No to skończyłam ... szło mi to troszkę opornie, ale udało się doprowadzić do końca ostatnią część mojego haftowanego kompleciku ... Przybornik zrobiony...
Przód...
Tył...
Środek z poduszeczka na zapasowe igły i inne drobiazgi ...
i dla dopełnienia rzut z góry... :)
Całość usztywniona w środku tekturką i uszyta ręcznie... Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko :)
No proszę jaki pomysłowy! Hafcik ładnie ozdabia całość. Super to sobie wymyśliłaś Ewuniu, bardzo mi się podoba. Miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu i ciesze się że ci się podoba :)
UsuńŚwietnie się cały komplet prezentuje.
OdpowiedzUsuńI najważniejsze, że nie będzie to zbieracz kurzu, tylko rzeczywiście pójdzie w ruch, prawda? :)
Tak Janiu... już jest w użyciu. Teraz tylko myślę co zrobię jak się pobrudzi, bo to przecież białe, ale już podpatrzyłam sposób podfarbowania takiego materiału (postarzenia za pomocą kawy,lub herbaty ) Dziękuję za kibicowanie :)
UsuńPrzepiękny cały komplet! Ewuniu, zazdroszczę:) Miałaś świetny pomysł! Wszystko pod ręką, nie pogubisz niczego, a jak ktoś przyjdzie do domu, a Ty przy robótce, komplecik na stole.... to na pewno się zachwyci:) Ale się rozmarzyłam:) Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za wierne kibicowanie moim poczynaniom :) Pozdrawiam :)
Usuńpiękne rzeczy tworzysz, unikalne i z włożonym sercem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i zapraszam czasem do siebie . pisze od niedawna wiec proszę o wyrozumiałość
http://cottonara.blogspot.com/
bardzo dziękuję na pewno cię odwiedzę :) Pozdrawiam :)
UsuńUroczy przybornik , bardzo piękne zrobiony i bardzo przydatny . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń