Chętnie do was zaglądam, czasem coś napisze na waszych blogach (choć przyznaje, że nie zbyt często...), tak więc i u siebie coś od czasu do czasu naskrobie. Może nie zawsze będzie to dotyczyło rękodzieła... ale zobaczymy co czas pokaże...
Dzisiaj pokażę wam rozpoczętą ręczną robótkę ... na szydełku (dużo czasu niestety spędzam jeszcze w łóżku ... moje nogi nie chcą mnie zbyt długo nosić), więc pomalutku macham szydełkiem i dziergam wełniana torbę, a przy okazji gimnastykuję dłonie, przeguby i palce...
Torba będzie kolorowa, w brązach, zieleniach i z dodatkiem słonecznej żółci... mam nadzieję za niezbyt długi czas doprowadzić moje "dzieło" do końca :)
A teraz wbrew paskudnej pogodzie wstawiam zdjęcia moich balkonowych kwiatuszków, które pączkują i kwitną...
to pachnące fiołki rogate... podobne do bratków (macoszek) tyle że drobniejsze i pięknie pachną :)A to koniczynki zielone, kwitną na różowo, mam jeszcze takie o bordowych listkach, ale te jeszcze nie kwitną...
Ewuniu, nie poddawaj się i skrob... choćby od czasu do czasu, ale pisz...
OdpowiedzUsuńPięknie masz na balkoniku.. no i patrząc na Twoje "okrycia" donic stwierdziłam, że te kosze są idealne !!!... muszę ten pomysł odgapić...
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.
Dziękuję Gabi :)... taki właśnie mam zamiar. Te pojemniki na wielkie donice u mnie już drugi sezon, super się sprawdzają zwłaszcza jeśli chodzi o podlewanie i bardzo przydają się te uszy :) (ułatwiają przesuwanie)
UsuńNajważniejsza jest Twoja pasja, nie wolno Ci się podłamywać, Od dawna podziwiałam Twoje prace w Pergaminarcie, Enitanie, byłam zachwycona. Gorsze samopoczucie to mów sobie , że to chwilowe. Zobaczysz, jak szybko wrócą siły. Zdrówka i dobrego humoru Ci życzę. Masz pięknie kwitnący balkonik, aż serce się raduje na sam widok. A bratki uwielbiam. Zaglądaj do nas, serdecznie Cię pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa otuchy i życzenia :)
UsuńEwuniu , dobrze że od czasu do czasu coś napiszesz, piękne kwiaty, a torba zrobi się w mig, pozdrawiam z ulewnego Jasła
OdpowiedzUsuńTeż liczę, że się z torbą uwinę i nic mi nie przeszkodzi :) Tarnów też zapłakany deszczem, więc przesyłam mokre uściski :)
UsuńDobrze że nie rezygnujesz z blogowania. Ja też nie jestem zbyt aktywna, ale tak zupełnie nic to nie, już teraz brakowało by mi czegoś.
OdpowiedzUsuńDużo slonca.
Masz rację, też brak czegoś był argumentem za kontynuacja tej przyjemności jaką jest blogowanie :) Pozdrawiam i idę nadrobić u ciebie zaległości :)
Usuńmiło że pokazałas robótkę,będzie piękna
OdpowiedzUsuńEluniu to się okaże jak zrobię... mam tylko nadzieję że niezbyt długo to potrwa :) Pozdrawiam :)
UsuńWitaj Ewuniu! Martwiłam się o Ciebie. Czasami rekonwalescencja musi potrwać ale zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Od poniedziałku wraca piękna pogoda i słońce które zawsze dodaje sił. Twój balkon wygląda pięknie i kolorowo (te koniczynki to szczawiki, są urocze). I nowa robótka powstaje - czyli wszystko powoli wraca do normy. Trzymam kciuki i pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :) Pomału próbuję się "wyprostować", pewnie jeszcze to potrwa, ale mam nadzieję, że dam radę. Trzymaj dalej kciuki ... to pomaga :) Pozdrowienia jeszcze mokre, ale następne już chyba będą słoneczne :)
UsuńZaraz rezygnować , nie warto , tyle możliwości daje nam ten wirtualny świat, miło mi powitać Cię jako 300 obserwatora mojego bloga , podaj adres mam małą niespodziankę ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję... za odwiedziny, komentarz no i za niespodziankę ... Gratuluje powiększającego się grona obserwatorów :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńJak to po co? Chociażby po to, abym mogła tutaj do Ciebie zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie pokazuję za dużo - i co z tego? Przecież to nikomu nie przeszkadza, no nie? Więc luzik - róbmy swoje :)
Pozdrawiam Cię Ewuniu serdecznie, trzymaj się!
Dziękuję Janiu, pewnie masz rację :) Pogoda się poprawiła więc przesyłam i ja słoneczne pozdrowienia :)
UsuńWitaj, zaglądałam i zaglądałam...... i wreszcie jesteś :))
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrówka i pojawiaj się tu czasem :))
Kwiatuszki masz PIĘKNE :))) bardzo ciekawe te koniczynki...
Pozdrawiam cieplutko :)))
To miłe, że o mnie pamiętasz :) Mam nadzieję na jako taki powrót do blogowania :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńEwuniu nie rezygnuj z bloga , miło do Ciebie zaglądać i oglądać nie tylko robótki . Kwiatki masz cudne , róże zabieram i uciekam :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale wróć tu jeszcze czasem :)
Usuń