Niedawno dowiedziałam się że za kilka miesięcy zostanę po raz pierwszy babcią ... trzymam kciuki żeby wszystko się udało i córcia została szczęśliwą mama. Tak więc moja wymarzona choinka, nie będzie tylko dla mnie, ale i dla wnusia :) Córcia mieszka za granicą i tam wnusio się urodzi, ale mam obiecane, że na Boże Narodzenie przyjadą :) jak Bóg pozwoli :)
Wracajac do przeglądania internetu natknęłam się na takie śmieszne edukacyjne przytulanki dla maluszków... pooglądałam, pogłówkowałam i stworzyłam własnoręcznie ... dwie ...będą dla wnusia jak znalazł :)
Zużyłam jeden żółciutki ręcznik frote, po 10, 15 cm różnokolorowych wstążeczek, 20 cm różowej kokardy szerokiej na 5 cm - na rumieńce, kawałeczki sznurka na buziaczki, małe kawałeczki filcu na oczka i ... 2 dzwoneczki ... nosek i brwi wyszyte muliną.... wszystko :)
Jak wam się podobają :)
Boskie są;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę i cieszę się, ze się podobają :)
UsuńEwciu, gratuluję, że będziesz BABCIĄ! Ja od 15 lat jestem babcią wnusia i od 12 lat wnusi:) Właśnie teraz u nich jestem, też mieszkają za granicą.Ja do nich jeżdżę 3- 4 ray w roku, a oni do mnie na wakacje. Niestety święta rzadko razem spędzamy.
OdpowiedzUsuńSłoneczka wyszły fantastycznie, bardzo radosne i kolorowe, jak znalazł dla małego dzieciaczka. Pozdrawiam.
Dziękuję Aniu :) Ty jako babcia masz już długi staż, ale wydaje mi się, że każda pora bycia babcia jest wspaniała... Jako rodzic nie ma się tyle czasu i część spraw po prostu umyka, nie koniecznie z naszej winy... a czas jest nieubłagany i potem nie da się już nic nadrobić... może dlatego tak nas cieszą wnuki :)
UsuńTo wspaniała nowina Ewuniu! Serdecznie gratuluję. Pamiętam jak ja się dowiedziałam że zostanę babcią - radość niesamowita. Teraz wnusia ma już osiem miesięcy a ja już sobie marzę że latem będzie dreptać po ogrodzie. To cudowne uczucie obserwować jak rośnie taka mała kruszynka. Mam trochę więcej szczęścia bo córcia mieszka tylko godzinę drogi od nas i widujemy się często.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te maskotki, jak wnusio podrośnie na pewno mu się spodobają. Cieplutko pozdrawiam.
Ewuniu dziękuję... też ogromnie się cieszę. Wiem że maskotki muszą poczekać, ale wykorzystuję sprawność moich rąk i robię teraz bo potem mogę już nie dać rady :( Fajnie masz, że masz wnusię w zasięgu, ale cóż takie jest życie... Ja pewnie pojadę do córki jak będzie miał przyjść na świat... a potem czas pokarze :) Buziaki :)
UsuńMaskotki pomysłowe i prześliczne, takie radosne słoneczka :)
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ że będziesz babcią !!! :D trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. i wiesz co...? Coś czuję, że jak córka spełni obietnicę i odwiedzą Cię z maluszkiem na Boże Narodzenie to....wnusio, ta choinka z pieknymi zawieszkami..... to będę wspaniałe, magiczne święta :D
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Olu :) Teraz właśnie też marze już nie tylko o choince, ale i wnusiu... moje zawieszki będą powstawać z myślą o nim ... może i jemu kiedyś się przydadzą na choinkę : Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńŚliczne przytulanki. Wnuczkowi na pewno przypadną do gustu:) Pozdrawiam:) Asia
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :) Milo że mnie odwiedziłaś :)
UsuńPrzytulanki są śliczne , takie kolorowe i takie radosne mają buzie. Ewuniu, gratuluję , że będziesz babcią. Życzę by wszystko było ok i byś go jak najszybciej zobaczyła. Wszystkiego dobrego. Zdrówka. Miłego wypoczynku Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i cieszę się, że maskotki ci się podobają ... Miłej niedzieli i dobrego tygodnia :)
UsuńGratuluję. Dzieci lubią tego typu zabawki - jest co miętosić i ślinić.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu... też tak myślę ze do tych celów się nadaje :)
UsuńSłodziaki :))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoją córkę:) A te przytulaski są super!
OdpowiedzUsuń