Obserwatorzy

sobota, 11 kwietnia 2015

09/2015 Dzisiaj egzotycznie nieco...

Ponieważ mało tworzę ostatnio z wiadomych względów ... Wiosenna zmiana klimatu nie bardzo mi służy, pomalutku jednak dziobię co nieco...
Dla chętnych nieco wzoru... może komuś się przyda :)
Za to jako, że mieszkam w blokowisku na drobne zakupy spaceruję sama... ( z koleżanka kulą). I na wczorajszym spacerze do Tesco dokonałam zakupu egzotycznych owoców. Jako ze kocham owoce, wszelkie... moja ciekawość ich smaku zwyciężyła i zakupiłam. Pierwszy to MANGOSTAN ... fajna nazwa ;) był soczysty słodko-kwaśny i tyle z niego zostało 
a drugi to...TAMARYND - POWIDLAK tu zdążyłam zrobić więcej fotek, bo i owoców jest więcej...
tak wyglądają przyniesione ze sklepu :) 

Obiera się twarda skórkę... jak z fistaszka :) 

a w środku mięciutki miąższ o smaku powideł śliwkowych ... Bez smażenia i gotowania śliwek, natura sama zafundowała nam taki smak... pycha :)

Po zjedzeniu owocka zostają piękne pestki... już widzę piękną bransoletkę, a może któraś wykiełkuje :)
Mam ulotkę od tego owocu ale więcej możecie przeczytać TU
Na dzisiaj to tyle... Może komuś przydadzą się moje owocowe eksperymenty :)
Pozdrawiam i miłej wiosny w weekend życzę :)


22 komentarze:

  1. No popatrz, a ja nie szamałam jeszcze tych owocków a kusisz, kusisz...chyba popędzę do Tesco :D
    Miłego weekendowania :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to pędź... Ty na pewno z nich wyczarujesz coś smacznego... bo ja tylko z łupinki i do dzioba :D

      Usuń
  2. Nie próbowałam jeszcze tych owoców, jak spotkam to się skuszę. Urocze są te buciki. Na narodziny wnusia pojedziesz pewnie z całą, śliczną wyprawką. Miłej niedzieli Ewuniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owoce polecam, jak ktoś lubi powidła :D A cześć wyprawki już pojechała ... bo na Święta był syn i zabrał żeby dostarczyc przyszłej mamie :D

      Usuń
  3. Świetne butki dla malucha. W moim tesco nie było takich owoców ,a szkoda, bo chętnie też bym spróbowała. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Alu... może jeszcze będą, u mnie Pani mówiła, że topinambur bywa , a ktoś mi pisał, że i w Biedronce czasem jest :) Miłej niedzieli :)

      Usuń
  4. Buciki są świetne, Wnusiowi będzie cieplutko w nóżki. Od razu przypomniały mi się moje córcie, dla których moja mama takie robiła.
    Owocki z tymi pestkami fajnie wyglądają. Musze takie upolować i spróbować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... butki mają spełniać rolę skarpetek :D A na owocki poluj bo warto :) Można jeść jak ja na surowo, albo dodawać do potraw ,,, Ja nie kucharka, więc nie podam przepisu,ale wiem że są takowe :)

      Usuń
  5. Piękne trampki! Slicznie będą się prezentowały na malutkich stópkach:)
    Nie znam tych owoców, też lubię takie eksperymenty.
    Jeszcze znalazłam kicię na ostatnim zdjęciu, ale się fajnie ukrył:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznę od końca... moja Kamusia kocha wylegiwanie na balkonie i kopanie w ziemi... stąd te zabezpieczenia :D Owoce są super polecam , a trampeczki mają jeszcze troszkę czasu :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. wspaniałe buty,w takich trampkach nie straszna żadna droga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elunia i o to chodzi, by żadna droga nie była straszna ... Buziaki :)

      Usuń
  7. Butki są cudne:) A co do owoców to nawet nie wiedziałam, że takie są. Fajnie było się podszkolić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne buty. ;) Cały wpis spoko ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto korzystać. haha wszyscy o bucikach, no są spoko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spróbujesz nie wiesz jak smakuje :) Dzięki za komentarz :)

      Usuń
  10. Papucie wyszły Ci po mistrzowsku :)) Uważam, że w życiu należy popróbować różnych rzeczy i fajnie że w ten sposób eksperymentujesz :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu za odwiedziny i ciepły komentarz ... owocki polecam :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. dziękuję za odwiedziny... fajnie, że buciki ci się podobają :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za pozostawiony ślad po odwiedzinach na moim blogu i zapraszam ponownie :).