Ogród i okolice jeszcze śpią, więc czas na czyszczenie narzędzi segregowanie nasion i wspominki minionego roku...
Gdzieś znalazłam taką maksymę... to jest to co mi do szczęścia potrzeba ...
i jeszcze wnusio Leoś... co prawda daleko, ale dzięki technologii widzimy się codziennie..
A teraz już troszkę fotek z minionego roku...
WIOSNA 2018
Na letnie fotki zaproszę następnym razem...
Cudowny zimowy krajobraz. :))) Wnuczek uroczy, uśmiech pełen szczerej radości. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Niech ten rok dużo radości Wam przyniesie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i odwzajemniam życzenia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wschód słońca.
OdpowiedzUsuńTa maksyma odzwierciedla dokładnie to co dla mnie jest najważniejsze! Wnusio super :) I miło pooglądać wiosnę w pełnym rozkwicie - ja też z przyjemnością oglądam moje zeszłoroczne zdjęcia. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuń