Jeszcze nie mogę się przyzwyczaić do myśli, że nie będę musiała być do końca życia więźniem mieszkania w bloku, że poranną herbatkę będę mogła wypić na ławeczce we własnym ogródku ... w ciszy, spokoju i pełnej symbiozie z naturą...
Po 25 latach mieszkania w blokowisku na 4-tym pietrze /bez windy/ wreszcie mi się udało...i znalazłam swoje miejsce na ziemi :)
W tym poście to tyle... bo muszę jakoś zapakować do kartonów te moje 25 lat życia :)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko... wkrótce się odezwę :)
Gratulacje i dużo szczęścia życzę w nowym domu.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńGratulacje, niech się dzieje jak najlepiej !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewuniu :)
UsuńGratulacje! Ja też niedługo się przeprowadzam na wieś, w końcu święty spokój :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Właśnie dla tego spokoju opuszczam miasto :)
Usuńoj jakie to szczęscie po ćwierć wieku mieć swój wymarzony domek ostoja spokoju życzę pomyslności w nowym miejscu
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńGratuluję:) Wiem coś o takich przenosinach.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) ja już zapomniałam jak się przenosiłam tu gdzie teraz mieszkam... ale to było daaawno, a ja byłam młodsza :)
UsuńTrzymam kciuki. Pakowanie do kartonów to straszna sprawa. Nagle się okazuje że dorobek życia jest ogromny i mimo mnogości kartonow nic z szafek nie ubywa :P Dobrze opisuj kartoniki z dokładnościa co w środku bo to bardzo pomaga.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Zgadzam się w 100%... kartony opisuję, zeby mieć mniejszy bałagan przy rozpakowywaniu :)...Najgorsza do przeniesienia to ta duża ilość książek w naszym domu :)... wiedza waży :)
UsuńZ całego serca Ci gratuluję:) I troszeczkę zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego rozpakowania i mnóstwa radości :)
Dziękuję :) Też tak miałam :) ... na razie z mozołem się pakuje :)
UsuńGratuluję dobrej decyzji ! życie w domku jest o wieele lepsze niż w bloku ,własny ogród to jak kawałek świata na twoją wyłączność powodzenia w przeprowadzce ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje... jak mówi koleżanka będę mieć swój kawałek "nieba" :)
UsuńCieszę się razem z Tobą Ewuniu! Pamiętam jak pisałaś, że to chyba nigdy się nie uda. Domek wygląda uroczo a z ogródka i Twoje psiaki będą mieć dużo radości. Mam nadzieję, że jak się już urządzisz to pochwalisz się swoim rajem. Życzę Ci szybkiej i sprawnej przeprowadzki! Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu ... usilnie się pakuje :)
UsuńGratuluję :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję ! Domek jak marzenie ! Pozdrawiam ciepło :}
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jak się już przeniosę to będę was odwiedzać na blogach :)
UsuńGratuluję pięknego domu! Będziesz bardzo w nim szczęśliwa i Twoje zwierzaki także:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu cieszę się na ta nowość ogromnie... a że zwierzaki będą szczęśliwe to pewne :)
Usuńgratulacje,dziesięc lat temu zrobiłam to samo,miałam dość bloku
OdpowiedzUsuńDziękuję...lepiej późno niż wcale ... poszłam w Twoje ślady :)
UsuńGratuluję i życzę Tobie powodzenia!!!! nigdy w mieście nie mieszkałam ale i tak wiem że pokochasz ten wiejski spokój, :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też w to wierzę :)
UsuńGratuluję, spełniłaś marzenie tak trzymaj. Też o tym marzę, więc będę tu zaglądać i podglądać jak ci się żyje w tej oazie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ... jak tylko się ogarnę na nowym miejscu.. zapraszam :)
UsuńGratulacje, wiem co czujesz :) Ja jestem w trakcie realizacji marzenia dość mam miasta i również czeka mnie przygoda z przeprowadzką tylko że mam do pokonania dwa kraje aby wrócić do ojczyzny i żyć w Polskiej wiosce :) Mam do spakowania 7 lat mojego życia z obcego kraju do Polskie, czekałam na ten dzień kiedy wrócę do domu - pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję...Trzymam kciuki za powodzenie ...:) Będzie OK :)
UsuńKochana Ewuniu - niech Wam się dobrze mieszka!! Dajesz nadzieję, że marzenia się spełniają - tylko trzeba trochę poczekać - może i moje się spełni!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu... jak bardzo się czegoś chce ... i jak ja wierzy się w opiekę - w moim przypadku Św. Rity... to marzenia się spełniają :)
UsuńPewnie, że się spełniają ;) gratuluję!
OdpowiedzUsuńFajny przytulny domek... też mam podobne plany ( marzenia) z tym, że u mnie to powtót,, na stare śmieci,, po kilkudziesięciu latach miejskiego życia. Pozdrawiam :)
Dziękuję Olu ... jak mocno się wierzy to marzenia się spełniają, tak że i Twoje się spełnią :) ... Chętnie bym też wróciła do miejsca gdzie mieszkali moi dziadkowie... ale tam nie miałam dokąd, W tym miejscu jest podobnie, a może piękniej :)
Usuń